Dlaczego ludzie robią niemądre miny do obiektywu?
Abstrahując od uściślenia co oznacza „niemądra mina” faktem jest, iż fotografowani ludzie często robią grymasy do obiektywu. Ich mimika dynamicznie zmienia się i to zarówno w stronę większej ruchliwości, min, grymasów, wykrzywień a nawet niekontrolowanych tików, jak też w kierunku znieruchomienia, maskowatości, zamarcia. Poziom świadomości tych zmian w mimice może być różny. Będzie on jednak korelował pozytywnie z potrzebą autokontroli i „zachowania twarzy”. Ten potoczny zwrot wzięty pod lupę psychologa ujawnia szereg intrygujących znaczeń i powiązań.
Pozowanie do obiektywu – ja wiele innych zachowań – w znaczący sposób kształtowane jest w toku socjalizacji czyli procesie wychowania i nauki norm społecznych. To rodzice przekazują – tak zwany – skrypt zachowania wobec osoby fotografującej. Większość z nas łatwo przypomni sobie te pierwsze pouczenia – wskazówki: Uśmiechnij się! Stój prosto, tam się popatrz do okienka. Ptaszek zaraz wyleci. Nie garb się! Do tego dochodzi udzielająca się dziecku atmosfera powagi rytuału rodzinnego. Rodzaj napięcia, na bezdechu, bo jak coś zrobisz nie tak, to zdjęcie „nie wyjdzie”.