Psychoradio
  • Strona Główna
  • Misja Psychoradia
  • Audycje
    • Insipracja dnia
    • Wywiady
    • Zabawa w doktora
    • W mediach
    • Recenzje
    • Wykłady i odczyty
  • Teksty
    • Teksty naukowe
    • Teksty popularne
  • Blog
  • Kontakt
  • Polecane strony
    • Integralnie.pl
    • Radio Kraków
    • TED Talks
  • Zamknij Oczy
  • Psychoterapia
  • Psycholog na YT
  • Znajdź na stronie
makowski@uek.krakow.pl
Psychoradio

Zaufanie do siebie samego w ujęciu Nathaniela Brandena oraz w perspektywie faz rozwojowych w koncepcji Erika Eriksona.

Data publikacji: 24-01-15. Kategoria: Teksty naukowe. Komentarze

Celem niniejszego artykułu jest próba intelektualnego pogodzenia dwóch różnych koncepcji kształtowania się najbardziej pierwotnej formy zaufania. Centralnym pojęciem, wokół którego obracają się zebrane tu rozważania jest zaufanie do samego siebie (self-confidence). Główną tezą, którą stawia psychologia w kontekście zaufania sensu largo jest założenie, iż podstawą, elementarnym składnikiem budowania zaufania do innych osób, wspólnot, zbiorowości, instytucji etc. jest posiadanie zaufania do samego siebie. Istnieje szereg znaczących dowodów,  iż kluczowe zawiązki zaufania do samego siebie tworzą się we wczesnym dzieciństwie.[1] Z tego punktu widzenia poziom zaufania u danej osoby zostaje zdeterminowany na długo przed tym, kiedy człowiek w świadomy sposób zaczyna budować swoją osobowość. Odmienna koncepcja – której orędownikiem jest kanadyjski psychoterapeuta i pisarz Nathaniel Branden – zasadza się na założeniu, iż zaufanie do samego siebie, z jego konsekwencjami w postaci eksternalizacji zaufania do innych i świata, jest skutkiem samodzielnych wysiłków człowieka, który intencjonalnie  przyjmuje określoną postawę. Czy podejścia te, spolaryzowane pozornie w postaci „determinizmu wczesnych doświadczeń” przeciw „posybilizmowi autoterapii” dają się pogodzić? Próba odpowiedzi tworzy treść niniejszego opracowania.


[1] Można tu wymienić autorów tak reprezentujących klasyczną psychologię rozwoju (Erikson), jak klinicystów (Bowlby, Klein, Kohut). Syntetycznie paradygmat ten wyraził W. Eichelberger: „Losy świata, tak naprawdę decydują się w dziecinnym pokoju.” W. Eichelberger, L. Kowalik, Elementarz Wojciecha Eichelbergera. Dla kobiety i mężczyzny. Kraków 2003. s. 90.

Pobierz cały tekst w formacie DOC

Facebook Social Comments

Nowe audycje

  • Gdy wygrasz milion
  • Zanussi - Deficyt marzeń (wykład)
  • Wykład - telepraca
  • Wykład - Style kierowania
  • Wizualizacja_3 Dywan
  • Wizualizacja_2 Sylwetka
  • Wizualizacja_1 Wodospad
  • Coaching Oddechem Grzegorz Pawłowski

Nowe teksty

  • O prawdzie fotografii i dobrych zdjęciach
  • Fotografia z duszą
  • Fotografia cyfrowa: blaski i cienie nowego (?) medium
  • Dlaczego ludzie robią niemądre miny do obiektywu?
Timber by EMSIEN 3 Ltd BG
Copyright © 2015 PsychoRadio | Realizacja: Cyfrowa Fabryka & YT
  • Strona Główna
  • Misja Psychoradia
  • Audycje
    • Insipracja dnia
    • Wywiady
    • Zabawa w doktora
    • W mediach
    • Recenzje
    • Wykłady i odczyty
  • Teksty
    • Teksty naukowe
    • Teksty popularne
  • Blog
  • Kontakt
  • Polecane strony
    • Integralnie.pl
    • Radio Kraków
    • TED Talks
  • Zamknij Oczy
  • Psychoterapia
  • Psycholog na YT